:D Przepraszam Wehikuł, ale to jest silniejsze ode mnie.
niestety biblioteki kojarzą mi się z pisaniem prac na studia i dłuuugimi godzinami przed laptopem.
Ale jeśli bym miała przez tydzień nie włączać kuszącego laptopa stojącego metr ode mnie... nie dałabym rady.
Jeśli chodzi o moją niedzielę to lepiej trzymajcie ode mnie elektroniczne urządzenia.
Hej hej :) Wpadam tylko na chwilę, bo jestem nad morzem na wakacjach i korzystam z pożyczonego laptopa :) Pozdrowienia z deszczowego (dzisiaj) Grzybo...