Wg. nonsensopedii Zapałki – małe bale drewna, z substancją wybuchową na końcu.
Zrezygnowany, i sponiewierany emocjami nie wytrzymał: z płaczem przylgnął plecy do ściany okrytej boazerią, złapał się za głowę i z wolna zaczął zsuwa...
– Dajcie mu się napić – rozkazał po chwili ten sam głos.