U mnie pierwsze pół roku upłynęło pod znakiem fantastyki ogólnie rozumianej.
A tak na serio, w naszej rodzinie tradycyjnie obchodzi się raczej Imieniny niż Urodziny.
Często dzieci traktują to jako zabawę, robią tak jak się cieszą.
Nie rozumiałem ostatnich dwóch zdań, za to świetnie rozumiałem, że zaczynała się zabawa w dobrego i złego policjanta.