Ja zaczynalam od fantastyki, pozniej mialam zastoj czytelniczy, ktory zakonczyl sie gdy odkrylam ksiazki o tematyce wojennej.
"Kapital" Karola Marksa Nawet jezeli jej zalozenia byly sluszne,to stala sie istotnym impulsem do powstania jednego z dwoch najgorszych totalitaryzmo...
Niestety w pewnym sensie zgadzam sie z recenzja uzytkownika oga dotyczaca Pani ksiazki.
Wydaje mi sie, ze kazdy ma w sobie duza dawke swiata dzieciecego: wyobraznia, kaprysy, zmiana nastroju, to malo odpowiedzialne.
Witaj "Wszystkie poranki swiata".
Jeżeli piszesz że mamy sie cieszyć, że nikt nie wyciąga nas z łóżka, żeby nam strzelić w łeb i to jest powód do szczęścia, to masz bardzo małe wmagani...
Ludzie czytający mają większy dystans do siebie do świata.