Chce zarejestrowac dziecko do jego lekarza rodzinnego, probowalam dodzwonic sie przez godzine, ale non stop zajete.
kupuje.. mam jedna wade/zalete.. wchodze do ksiegarnii i praktycznie nie zdarza mi sie wyjsc bez zakupionej ksiazki... ;] a ode mnie pozyczaja ludzie....
Dziewczyny, ja własnie tez o tym ostatnio pisalam, bo wyslalam troszke pozno recenzje i balam sie ze bedzie cos nie tak.