A ja wspominam jak w suce w klatce siedziałam... ech to były czasy!
Ech... miałam czytać, ale tak miło się siedzi...aż nie chce się iść.
Ech, ale jutro siedzę od 8 do 16 w szkole :/
Ech, jak ja bym chciała na takowe spotkanie pojechać.
ech, gdyby Kraków był bliżej...
A inne te laski się wgl nie nadają, ech :) Ja wróciłam od przyjaciółki, grill był, zabawa, bardzo przyjemnie :) A teraz sobie siedzę i nudzę się troc...
Tak jak siedzieliśmy mieliśmy wyjść i tyle.
Na papierniczych mogę siedzieć, leżeć i kwiczeć i wybierać kredeczki i kartki.
Czytam przytulając się z Zuzką, siedzimy sobie na kanapie, ona ogląda bajki w tym czasie.