Skoro nikt nie zadał nic od miesiąca, to może ja nieśmiało zarzucę cytatem...
Po prostu smutne jest to, że ludzi zaczynają tworzenie bloga od listy wydawnictw z którą współpracują, a nie od samych tekstów.
Ale co z tego, skoro zagłuszane jesteście przez łase na darmówki osoby o nikłym doświadczeniu?
Gdy wiem, że właśnie będę pisać scenę smutną lub wesołą (a przynajmniej taki jest plan:)), słucham przez chwilę odpowiedniej muzyki.
Ivenna uśmiechnęła się smutno.