Pozostanie smutek i ból ...
Ostry zapach soli metalu wdarł się do moich nozdrzy.
To sprawy tak ważne, że nie można ich przemilczeć, ale każde zbyt głośno wypowiedziane słowo sprawia nieopisany ból.
Smutek niezamierzony.
Ach, smutniejsza niż przed laty, Choć tak samo żółkną liście Więdną kwiaty I tak samo noc miesięczna Sieje jasność, smutek, ciszę I tak samo drze...
Nikły ból przeszedł moje ciało.