Może tylko duet z Eminemem.
nie oglądałem:) I wszytsko jasne, nie przepadam za francuskim kinem, w którym nie ma Jean`a Renno, albo Gerarda Depardieu:)
A ja przed chwilą obejrzałam film "8 mila" z Eminemem, w sumie nie wiem co mnie natchnęło, ale podobał mi się.
Jesteśmy pod kinem 15 min. przed seansem.
Również ostatnio byłam na "Sali samobójców" i chociaż zazwyczaj nie przepadam za polskim kinem, tak ten film naprawdę mnie zaskoczył.
A historię kultury i sztuki (tu się pochwalę bo na samo wspomnienie mi ciepło na serduchu) miałam z Wiktorem Zinem!
Z kinem związała się w 1935, występując początkowo w filmach klasy B.
Na tłoczek przed kinem Na ładną dziewczynę-śnieg... śnieg.
W "Kill Billu" mroczność i nierealność, podobnie w Pulp fiction, taka zabawa z kinem.
Przez jakiś czas współpracowała z e-zinem „Fahrenheit”, w którym opublikowała opowiadanie Wizyta Odwiecznie Sprawiedliwych oraz kilka felietonów i tek...
Ostatnio, jak wiadomo, komputery rządzą kinem, więc mamy prawdziwy wysyp ekranizacji komiksowych, którymi karmi nas zachód.