Od jakiegoś czasu patrzę na to w ten sposób, że im więcej tego typu zagrywek, tym gorsza książką, która sama nie jest się w stanie obronić, więc ją tr...
Po kiepskim dniu zapowiada się jeszcze gorsza noc.
Muszę przyznać, że fenomenu Tolkiena nie jestem w stanie wytłumaczyć.
Co gorsza w ten stan wprowadził mnie ten serwis, za co mu (kolejny raz) dziękuję. ;-)
Tylko stara przyjaźń między rodzicami młodych pozwoliła uniknąć zupełnego zerwania.