Elfy mnie wnerwiały i Jaskier na początku też, ale już w kolejnej opowieści dał się poznać od dobrej strony, czyli od tej "przezabawnej" :-) Jednak be...
spoko spoko :) LC śmiga jak nowe i ma się dobrze. zarówno alfa, jak i beta.
"nie mów nikomu" oraz "w głębi lasu" ale nie lubię jego głównych bohaterów, bo zawsze są tacy... wszystkowiedzący "alfa i omega", no i trochę ma oklep...