Co jakiś czas trafiają się też inne zlecenia na teksty, więc można powiedzieć, że jestem „freelancerem”.
Bóg, w którego ona nigdy nie wierzyła, bo nie miała czasu, by się nad nim zastanowić.
Widzę, że okładka Wam się spodobała, to teraz czas na fragment :-) Bella wstrzymała oddech.