Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga” (1 Kor 3, 18–19).
Obok mnie stali Martin, Łuska i Młody.
Leciwy osioł podskubywał wyschniętą trawę, szarpiąc uparte źdźbła i przeżuwając je nerwowo, jakby za chwilę miał zostać zagoniony do pracy.
(Chamfort) Ludzie, którzy władają biblioteką, zetknęli się z książką, z życiem odbitym, stali się poniekąd sami już tylko lustrzanym odbiciem rzeczyw...
Murdock przybrał zakłopotany wyraz twarzy i cofnął się.