Boże, jak ja przechodziłam przez ten moment czytania tych wszystkich "Ćpunów" i "Pamiętników narkomanki" to nie skończyłam zbyt dobrze, więc strzeżcie...
To mój pilnie strzeżony sekret.
A jednak jest to człowiek całkowicie uświadomiony i harmonijny, potrafiący zarówno strzec swych interesów jak bronić zasad i przekonań.