Ale widziałam w zeszłorocznym wyzwaniu, że niektórzy stawiali sobie za punkt honoru napisać recenzję z każdej przeczytanej książki, pięknie, to się ch...
A Lichotkę sam świętej pamięci pan Wincenty stawiał, własnymi rękami, cegła po cegle, i nikt nawet nie pomyślał, żeby choć słówko wtrącić.