Jeśli wątek się powtarza, to przepraszam, naprawdę szukałam ale może jestem ślepa :D To zaczynam.....
Zrobiło się jakby trochę ciszej, ale odgłosy miejskie dało się słyszeć gdzieś w oddali.
Słońce zaczęło już zachodzić, wiatr wiał coraz ciszej.
Ale Nafai się nie zniechęcił i powiedział, co ma na myśli, jeszcze ciszej, bo prawdopodobnie mówił sam do siebie: – Sądzę, że te rzeczy, które tak zł...