Dzień Dobry Przemku, u mnie tez przebija się słonko, mam nadzieję, że się utrzyma :) Iziu szkoła jest, a zaraz jej nie będzie ;) przeleci i minie, ni...
:) Szkoła, miasto, dom, miasto (biblioteka) i znowu dom.
Szkoła, dom, później wigilia klasowa.
Szkoła jak szkoła.
ten dzień był okropny ;o szkoła od ósmej do 15.15, ledwo przeżyłam tę noc (byłam sama!)
Wschód słońca o godz. 7.16, zachód o 15.31.
Wschód słońca o godz. 7.14, zachód o 15.31.
Leciwy osioł podskubywał wyschniętą trawę, szarpiąc uparte źdźbła i przeżuwając je nerwowo, jakby za chwilę miał zostać zagoniony do pracy.
Kilka zdań, słów bym zmienił, ale to już "tylko" szlifowanie diamentu :-)