Niestety nie znam tej książki, ale jeśli podobają Ci się takie klimaty to z czystym sercem mogę ci polecić ,,Zły Wybór" Hanny Greń.
Ja piję jeszcze earl grey z Basilura i czasami Frosty Afternoon.
James - "Pięćdziesiąt twarzy Greya" - Zabrałam się za to z wrodzonej ciekawości.
Agnes Grey - Anne Brontë 8.
@freya, szkoda, że nie napisałaś jak Ci się podobają "Marcowe fiołki".
Mogłabym też nieco infantylnie, choć naprawdę wciąż w to wierząc, przekonywać każdego, że optymizm "Ani z Zielonego Wzgórza" jest absolutnie zaraźliwy...