Wykonałem kilka skłonów i wymachów rozgrzewających po czym ruszyłem sprintem po ścieżkach okolicznych lasów w celu nabrania formy.
Droga od lasu, podjazd przed domem, na którym zazwyczaj stało tico, pryzma gruzu, ostatnia pozostałość po remoncie – jak okiem sięgnąć, cała okolica s...