Ale jedno jest pewne – nigdy nie zapomnę pochylonej staruszki nad deską dp prasowania, o pięknym uśmiechu opowiadającej niesamowite historie, a wszyst...
W lesie były dwa drzewa: powyginane i proste.
Rozumiem, że ktoś sobie w budowlanych kastrach rozbełtał deski z kamieniami i machnął na ścianę, jak mu wypadło.?
Zajrzało kolejno do wszystkich kubeczków, pod kartki, między miski i środki czystości.