Trzeci człowiek Pięknolicego improwizował z pakowaniem zapasów, ciężko było spakować żywność, przynajmniej podstawową na dziewięć osób.
Otóż to jest tak: budzę się podekscytowana fajowym snem (i nie mówię o snach erotycznych, tylko "przygodowych") - gotowym tematem na powieść.