Witam Was w ten zimny dzień, jak Wam minął?
Bieg zdarzeń, upływ czasu zatarł już tamtą noc, Choć minął tylko miesiąc.
Zimny wiatr kołysał moje włosy, a ja wpatrywałam się.
Kilka łyków zimnej wody i tonik Schweppsa, później dokładny masarz skroni i węzłów chłonnych.
Książka trafiła dzisiaj do księgarń, a my mamy dla Was fragment :-) Minął Owocową, Bożniczą i Starozakonną i zatrzymał się na placu Teodora.