Fragment powieści: Było to w południowej godzinie, przy końcu lata, a na początku akademickiego roku 1866 w cukierni Grohnerta, na Krakowskiem Przedmieściu w Warszawie. Prelekcje już się zaczynają, s...
Fragment powieści: X. Oczekiwane wędliny nadeszły. Uradowany Budrys złapał nazajutrz na kursach Łabędzkiego. — Zmiłuj się — mówił — pomóż: stryjęka przysłała wędliny i półgoński, chcę urządzić dziś ...