Świat powieści kryminalnych wciągnął mnie na dobre, odkąd na rynku wydawniczym zaczęła pojawiać się hurtowo literatura skandynawska. Początkowo trochę opierałam się tej fali, powiem szczerze – długo uważałam ten gatunek literacki za podrzędny, ale lektura trylogii Stiega Larssona pogrążyła mnie w nim skutecznie. Trzecią część serii Millennium („Zam... Recenzja książki Między tęsknotą lata a chłodem zimy