@Coffin

Ach... Michael, kiedyś go tak lubiłam, ale moja sympatia malała wraz z wydawaniem następnych części. Co do części to nie do końca ją pamiętam, więc w sumie wypadałoby sobie przypomnieć...

A mi wręcz przeciwnie podobała mi się i to czy komuś się podobała nie zależy wcale od wieku tylko od gatunku książek, które się lubi. Jedni wolą fantastykę, a jedni młodzieżowe przemieszane z obyczajowymi. Ja osobiście lubię to i to :)

Lubię i polecam, lekki styl pozwala się odprężyć i odmóżdżyć...

Zabieram się już od dłuższego czasu :) Mam nadzieję, że w końcu mi się uda... Cała nadzieja w bibliotece ;D

Na początku "Intruz" mnie zaintrygował, z czasem wciągał coraz bardziej i bardziej, aż w końcu okazało się że czytam to już cały dzień. Wciąga niesamowcie. Z miejsca trafiła do moich ulubionych. Uwielbiam Iana, za Jaredem przepadam średnio. Jednak intryguje mnie jedna rzecz, że Intruz jest reklamowany jako książka dla dorosłych, a według mnie to ks...

To była pierwsza potterowska książka, za którą się zabrałam. Na początku byłam zniechęcona i zrezygnowałam. Po roku w wieku 10 lat zabrałam się za to tomiszcze (choć czytywałam już wtedy grubsze książki) Nie jest moją ulubioną częścią, ale Turniej Trójmagiczny, odrodzenie Voldemorta, romans Hagrida i parę innych wątków mniej lub bardziej humorystyc...

Jak to bywa z dorastaniem, obfituje i w wesołe wątki jak i smutne, poważne i wymagające przemyślenia. Tak też jest w tej książce.

Kocham panią Musierowicz za jej pełne domowego ciepła i humoru książki. Nie jest to może najlepsza część, ale nie wątpliwe przytacza ciekawe wątki i dobrze mi się ją czytało po raz kolejny, tym razem jako lekturę. W niektórych momentach to nawet aż się łezka w oku kręci. Zdecydowanie najbardziej podobała mi się postać Genowefy, była taka żywa i peł...

Może nie uwielbiam tej książki, ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że ją lubię. Ciekawa akcja, bohaterowie, przystępny język i wiele innych sprawia że dobrze się ją czyta, a w niektórych momentach to nawet nie można się oderwać :) Choć muszę się przyznać, że był taki moment, że utknęłam w martwym punkcie i nie wiedziałam jak z niego wybrnąć. Pom...

Polecam książkę wszystkim, którzy właśnie przechodzą męki dorastania i nie tylko. Jest napisana w tak przystępny sposób, że jednocześnie bawi i cieszy oko. Wielokrotnie wracam do niej, dzięki czemu posiadam jako taki dystans do siebie i swoich problemów. Wiem, że nie jestem sama i każdemu kiedyś to przejdzie, młodzieńczy bunt, pierwsza miłość, nier...