Nie dziwię się, że Coelho jest niestrawny. Jak dla mnie jego książki to te, przy których trzeba usiąść i rozkładać na części pierwsze każdą stronę. Aczkolwiek przeczytałam "11 minut" i bardzo mi się podobało ;) Dla mnie nie do przeczytania była większość lektur ; d Co do książek, które wybieram sama i które się nie podobają-zawsze czytam do końca. Ufam swojej intuicji w wybieraniu książek, jeśli p...