Dorota Partyka

Mi udało się nawiązać współpracę z Mirą/Harlequinem. Wybrałam już pierwszą książkę do recenzji. :)

Studio Astropsychologii to kompletnie nie moje klimaty. ;)

Królowa w kolorze karminu, Renata Czarnecka
http://nakanapie.pl/book/454646/review/16656/krolowa-w-kolorze-karminu.htm

Jakiś czas temu czytałam książkę Mai Kotarskiej "Kłopoty z nieznajomym", w której występował kot o imieniu Major. Zresztą widnieje nawet na okładce. http://nakanapie.pl/klopoty-z-nieznajomym-ksiazka,475621
Tu recenzja: ...

@Honorata, już widziałam recenzję, super! :) Na pewno wkrótce też wrócę do tej książki. :)

Catalinka, ja sama miałam z tym problemy jeszcze kilka lat temu. Tak samo jak z wyrażeniem "ubierać buty/sukienkę". Po prostu tak się mówiło u mnie w domu. Dopiero potem dowiedziałam się, że ubrać można się w coś, a buty, sukienkę można włożyć/założyć. :D Dlatego nie piszę tego wszystkiego złośliwie, czy żeby się wymądrzać. :)

O tak, z tym się zgadzam... :(

Sama staram się pisać bez błędów ortograficznych. Mam problemy z przecinkami, często stawiam na wyczucie.

Chciałam też zwrócić uwagę na wyrażenie "polecam TĄ książkę", poprawnie jest "TĘ książkę". Nie mam na myśli jakiegoś konkretnego bloga, piszę ogólnie. Zresztą sama kilka lat temu tak pisałam/mówiłam. Teraz już wiem, że nie jest to poprawne, wię...

Pewnie tak. Ale wyraz "dopuki" to przecież od razu podkreśla na czerwono. :D

M.in. to napisałam w odpowiedzi na tamten komentarz. Blog prywatny to nie książka. Sama pamiętam, jak 1500 razy przeglądałam swoją magisterkę celem sprawdzenia (błędy, literówki, powtórzenia). A przecież pracę czyta tylko promotor, recenzent, ja (no i moi znajomi, rodzina), a książka idzie w świat w tysiącach egzemplarzy, a ludzie za to płacą.

Ja na razie się poprzyglądam. Sama eksperymentuję z wyglądem bloga. Co do moich tekstów to zdaję sobie sprawę, że nie są zbyt dobre, na razie jednak sama staram się uczyć poprzez czytanie recenzji bardziej doświadczonych użytkowników.

Z tego, co widzę, żeby się wybić, trzeba albo mieć wyjątkowy, niebanalny styl pisania, albo (lub też) dobrą reklamę i przyjemny dla oka wygląd bloga. Ostatn...

@Aneta, mnie również zaintrygowałaś. :)

@Mery, dzięki za linka. :)

@Honorata, też oddzielam życie prywatne autora i jego poglądy od jego twórczości. Taki Cejrowski np. - kontrowersyjna postać, już nie chodzi nawet o same jego poglądy, bo każdy ma prawo mieć inne, ale o sposób ich przekazywania. A książki jego (czy programy podróżnicze) uwielbiam.

Oj tam, nie tylko teraz się dzieją takie rzeczy. Działy się 30, 100, 300 i 1000 lat temu. :-) Mam na myśli romanse i tym podobne sprawy. Naprawdę, dzisiejsze czasy nie są pod tym względem jakieś wyjątkowe. Może po prostu więcej się o tym mówi, jest internet i inne media itd.

Lubię czytać biografię, nie kojarzycie, czy jest jakaś książka o Nienackim? Poczytałabym sobie. :-)

Szkoda gadać. A finał będzie taki, że na pewno część osób, które trafiły na ten wpis zastosuje się do rad w nim zawartych.

To prawda, serial też był rewelacyjny! :)

Teraz czytam coś nowszego (książkę z 2008 r. - "Królowa w kolorze karminu"), ale zaraz po niej mam w planach kolejny książkowy powrót. Będzie to powieść "Pierścień i róża". :-)

Ja nie miałam "przyjemności" poznania twórczości ww. autorki. I jak na razie nie zamierzam tego zmieniać. :D

Nooo :D Moje negatywne opinie przy Twoich to mały pikuś. :D

Najbardziej spodobało mi się zdanie:
Aha, co do magii, bo książka reklamowana jest jako taka która ją zawiera w dużej dawce, to chyba zapomniano jej dodać do mojego egzemplarza.

:D :D

Już patrzę. :D

Zajrzałam do jednej z Twoich ostatnich opinii. Faktycznie. :D Haha ;D

O widzisz, ja myślałam, że byłam zbyt brutalna. :D

W sumie nie wiem, czy przypadkiem w tym wyzwaniu nie chodziło głównie o przypomnienie starych, ale wartościowych pozycji... Ta książka wpisuje się w nie tylko z powodu tego, że jest stara. :) Jak ktoś chce, może przeczytać moją opinię:
http://czytelnicze-zacisze.blogspot.com/2...

Nom, ten, który teraz recenzuję to raczej zrównam z ziemią, ale myślę, że i taka opinia będzie przydatna, heh. :D

Korzystam z ostatnich dwóch tygodni wolnego i piszę recenzję za recenzją. :D Za chwilę przeczytacie, co mam do powiedzenia (napisania) na temat powieści "Sinobrody".

Pewnie, że pamiętam to wydanie! Dzięki, postaram się kupić w najbliższym czasie. Zrobię w ten sposób prezent sobie, a przy okazji i dla córeczki się przyda na przyszłość. :)