OK. Osobiście nie miałam jeszcze sytuacji, w której Klub Recenzenta wymagałby umieszczenia recenzji w więcej niż dwóch zewnętrznych serwisach. No cóż, takie jest moje doświadczenie.
Może minimalizm by się przydał. Może jeśli będziesz publikował na blogu i np. trzech serwisach literackich, to w zupełności wystarczy. Ważna jest jakość recenzji.
Nie dajmy się zwariować 😉