Kiedy sięgnęłam po tą książkę nie byłam pewna co to będzie. Czy kolejny gniot z wampirem, a może książka, którą będę czytać z zapartym tchem? Jednak już po kilku rozdziałach mogłam z ręką na sercu powiedzieć, że to wspaniała opowieść o nadnaturalnych. Telepatka Sookie Stackhouse jest kelnerką w barze w małej miejscowości Bon Temps. Akcja zaczyna s... Recenzja książki Martwy aż do zmroku