Prawie zawsze można coś zrobić
SIADA PAN BÓG WIECZOREM- Barbara Borzymowska
Siada Pan Bóg wieczorem przy kominku, zmęczony
W wysiedzianym fotelu, wreszcie w starych kapciach
Wzdycha ciężko i smutno, potrząsając głową
Ciężko być Panem Bogiem w takich trudnych czasach
Panie...z pyskiem na Bożej nodze mruczy Boży Pies
Ten Azor, ten z wioski pod lasem, ma za krótki łańcuch
Widzę, że jesteś zmęczony, ale wiesz, jak to jest...
I, Panie Boże, ta Bella, co oszczeniła się w lesie
Umarła wczoraj. Z głodu. Anioł duszę już niesie.
Ale wzięliśmy mamę, a dzieci zostały same...
I w lesie psa ktoś przywiązał, bo miał już jego dość
Daj żeby jeszcze dzisiaj szedł lasem inny ktoś
Pomyśl o psach, które tęsknią, i wszystkich tych, co są głodne
I o tych, które są bite, i wielu tych, co samotne
I przejechanych na drogach – żeby trafiły do Boga...
Panie...jesteś zmęczony, ale wiesz, jak to jest
One mnie proszą o ciebie, mruczy do Boga pies
- dobrze już, dobrze, piesku, zrobimy wszystko w lot -
z boku, na cichych łapach, skrada się Boży Kot...
***
Niesiony przez opiekunów przez 17km do granicy.
Zostali sami...
Jest wiele możliwości, żeby coś zrobić, jest wiele możliwości, żeby pomóc i zasłużyć na spokojniejszy sen tej nocy.
Podaję kilka linków dla tych, których to obchodzi, którzy chcą wiedzieć, co się dzieje i jak się włączyć:
1. OKO.press - lista organizacji
2. Zbiórka - pomoc dla ukraińskiego schroniska
Zamiast przeklinać ciemność, zapal małą świeczkę