Tę ksiązkę, o ktorej ci piszę, mam gdzies na strychu. Mozliwe, ze teraz, po jakichs doswiadczeniach zyciowych, zrozumiem dylemat Abrahama. Wtedy byłam młoda i glupia. Autor, pamiętam, rozwazał, jak Bog mógl dać taki rozkaz czlowiekowi. Wtedy lubiłam...
Na studiach czytałam na zaliczenie "Bojaźń i drzenie". Chodzilo tam o Abrahama i jego ofiarę z syna. 4 razy to czytałam. Poszlam na to zaliczenie i pan stwierdził, że nic nie zrozumialam z tekstu. Może tam o ten lęk chodziło. Ale lęk chyba towarzysz...