Ja Mroza nie czytałam (Bondy zresztą też nie) więc na ten temat się nie wypowiadam, jednak to rozdmuchiwanie sztucznej sensacji bardzo mnie razi. Życie prywatne trzeba chronić a nie robić z niego kiepskiego melodramatu. Może Mróz ma na to inne zapatrywania, bo moim zdaniem to antyreklama.
🤔 Hym, widzisz też dałam się wciągnąć 😆😆😆