@Wiki

1 obserwujących.
Kanapowicz od 6 lat.
Napisz wiadomość
Obserwuj
1 obserwujących.
Kanapowicz od 6 lat.

Cytaty

Co tam się roi pod tą czupryną?
Będzieszże ty mi cicho nareszcie, ty mucho utrapiona! ty... najmilsze drogie stworzenie!...
Cały świat to scena, a ludzie na nim to tylko aktorzy. Każdy z nich wchodzi na scenę i znika, a kiedy na niej jest, gra różne role w siedmioaktowym dramacie żywota...
Kto przeżywa tak miłość? Kto odchodzi od zmysłów,szaleje, chciałby umrzeć, gdy pała afektem ku komuś? Dziewczyna? Wolne żarty! Dziewczyna jest w miłości spokojna, opanowana. Bo miłość to jej królestwo i naturalny stan. Kobieta, kiedy kocha, wie dobrze, czego chce i śmiało ku temu zmierza. Chce począć i urodzić. Chce życia, a nie śmierci. Natomiast żywioł męski, zraniony strzałą Amora, tak właśnie reaguje jak Małgorzata Goethego.
Nieraz już w życiu przekonałem się, jak wiele mogą zdziałać słowa. Odkryłem ich czarodziejską moc. Potrafiły nie tylko zmieniać rzeczywistość, potrafiły ją tworzyć, a w szczególnych przypadkach - nawet ją zastępować.
Beta, kiedy go poznałem w roku 1942, miał dwadzieścia lat. Był to żywy chłopak z czarnymi, inteligentnymi oczami. Pociły mu się dłonie, w jego zachowaniu się można było zauważyć tę przesadną nie śmiałość, która kryje zwykle ogromne ambicje. Kiedy mówił, w słowach jego wyczuwało się mieszaninę arogancji i pokory. Był wewnętrznie przekonany, że góruje nad swoimi rozmówcami, atakował i zaraz cofał się wstydliwie, chował pazury.
Ach, ja już nigdy nie będę miała rozumu.
Ty osiołku różany fiołkami nadziany.
Podziwiam zbrodnię doskonałą, tak jak podziwiam wspaniałego, krwiożerczego tygrysa. Stojąc na zewnątrz jego klatki. Nie wejdę do środka.
Żeby osiągnąć w życiu powodzenie, trzeba zawczasu planować każdy szczegół.
Jeśli zatem zamierza się kłamać, równie dobrze można wymyślić kłamstwo artystyczne, romantyczne, kłamstwo przekonywające!
Co za cudowne zrządzenie natury, że każdy mężczyzna, jakkolwiek byłby zewnętrznie niepociągający, znajduje kobietę, która go wybiera.
Serce kochającej kobiety zdolne jest wszystko wybaczyć.
Wierność sprowadzona do monogamii jest mrzonką, a monogamia jako taka jest absolutnie wbrew naturze. To że około pięćdziesięciu procent par dochowuje sobie wierności przez całe życie, jest aktem wyrzeczenia. Z obu stron.
Kraków miał, i do dzisiaj ma, w sobie - pomimo turystycznego zgiełku i związanej z tym nieuchronnej komercji - aurę nastroju, który powoduje w człowieku rodzaj spowolnienia, zadumy i spokoju. O ile Warszawa kojarzy się Polakom z pośpiechem, gonitwą, zadyszką podczas wyścigu szczurów, drobnomieszczańskim blichtrem, rozrzutnością i nowobogackim zadęciem, o tyle Kraków z pewną ślamazarnością, z tradycją, pielęgnacją arystokratycznych upodobań, skąpstwem, historią i przede wszystkim z kulturą.
Podróż środkami komunikacji miejskiej w stolicy powinna być pokutą dla najbardziej zatwardziałych grzeszników. Zamiast Litanii do Najświętszej Marii Panny czy Koronki do Miłosierdzia Bożego delikwent wysyłany byłby na tour po Warszawie. Kradzież - cztery razy trasa z Pragi na Lotnisko Chopina, cudzołóstwo - wycieczka z Wilanowa na Bemowo przez Targówek, zabójstwo - zostajesz kierowcą w ZTM-ie.
Powstające uczucie jest podobne do gmachu nowo wznoszonych murów. I dobrze jest, gdy cegłą jest sama miłość, oparta na cemencie szacunku. Tylko na cemencie – glina wyłączona.
Żelazne wiązania – to stałość.
Kielnia – to zaufanie, łączące miłość z szacunkiem.
Krokwie i sklepienie – to warunki i okoliczności. Mogą być one bardzo wyniosłe lub też dość niskie.
Tynkiem jest wiara. Powinna posiadać wielką siłę, chcąc uchronić mur od ruiny.
Wapno – to opinia świata. Szczęśliwie, jeśli pokrywa mur już zlasowane – nieszczęśliwie, jeśli przed zlasowaniem, czyli przed ustaloną reputacją, bo wówczas byle zły powiew łamie wapno i kruszy.
Fundamentem – pociąg zmysłowy.
Powstałe na nim gmachy uczuć bywają najwspanialsze, jeśli zaś istnieje bez przerwy, wówczas są najtrwalsze. Ale fundamentem może być również jedność duchowa, wspólność myśli i zapatrywań. (...)
A może istotnie bez pociągu zmysłowego nie ma szału w miłości i sama miłość za blado by wyszła, jak obraz cenny artyzmem, bogaty w technikę i koloryt, lecz pozbawiony odpowiedniego światła.
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń – jest tylko zupełnie inne.