Temperatura na dworze znacznie przekracza moje możliwości. Nawet w domu nie ma chłodu. Klima i wiatraki nie wchodzą w grę. Otwarte okna tylko pogarszają sprawę. Jak żyć... Ciężko znaleźć sobie miejsce. Nawet czytanie idzie mi zdecydowanie wolniej. Czy tylko ja tak bardzo nie lubię takich upałów?