Od 20 marca do 9 kwietnia włącznie zaplanowano nam kolejny lockdown. Co tym razem będzie zamknięte? Czy miłośnicy książek powinni dziś zrobić zapasy?
Zgodnie z nowymi obostrzeniami po raz kolejny zamknięte zostaną galerie handlowe. Jednak w wyjątkach wyraźnie wskazano, że księgarnie mogą pozostać otwarte. Wśród podmiotów zobowiązanych do zawieszenia działalności nie wskazano również bibliotek. Jednym słowem, można odetchnąć z ulgą! Chociaż… nie do końca.
Warto mieć na uwadze, że powyższe obostrzenia są wynikiem regulacji obejmujących cały kraj. W województwie pomorskim i warmińsko-mazurskim 13 marca obowiązują inne zasady, zgodnie z którymi korzystanie z bibliotek możliwe jest na zamówienie (złożone internetowo lub telefonicznie). Reguły te będą obowiązywać co najmniej do 28 marca.
Co teraz?
Przed ruszeniem w drogę, niekonieczne trzeba zebrać drużynę (acz nie zaszkodzi), ale sprawdzić, jak do tematu obostrzeń podchodzi nasza placówka. O ile nie martwiłabym się o księgarnie, o tyle same biblioteki podchodzą w różnoraki sposób do nowych zasad. Część woli dmuchać na zimne i wymaga wcześniejszych rezerwacji.
Ciekawą opcją jest też możliwość otrzymania kodu Legimi. W niektórych miastach, np. w Łodzi, miesięczny dostęp do ebooków otrzyma się w każdej filii, a także na prośbę wysłaną mailowo.
Jak to wygląda u Was? Czy Wasze biblioteki stosują dodatkowe obostrzenia?
Dominika Róg-Górecka