Czy e-booki będą tańsze?

Autor: dominika.nawidelcu ·1 minuta
2019-11-06 11 komentarzy 1 Polubienie
Czy e-booki będą tańsze?

Na tę wiadomość czekali wszyscy miłośnicy e-booków! Do końca października tego roku stawka VAT na książki była różna... w zależności od tego, w jakiej formie były sprzedawane. 5% obowiązywało na wydania papierowe, z kolei ich elektroniczne odpowiedniki, e-booki, obłożone były stawką podstawową, czyli 23%!



Zmiany, zmiany!



Od 1 listopada 2019 roku obowiązuje nowelizacja ustawy o podatku od towarów i usług, zgodnie z którą stawka VAT na książkę jest taka sama, nieważne, w jakiej formie jest ona wydana. Od tego miesiąca kupując zarówno tradycyjne wydanie papierowe, jak i e-booka, VAT'u zapłacimy tyle samo, dokładnie 5%.

Zmniejsza się również stawka na magazyny elektroniczne. Prasa w formacie elektronicznym ma teraz obniżoną stawkę 8%.


Czy będzie taniej? Niekoniecznie!


Miłośnicy e-booków z pewnością zacierają łapki na myśl o tańszych zakupach. Ale czy tak będzie na pewno? Niekoniecznie. Cena książek elektronicznych to element polityki sprzedażowej zarówno wydawców, jak i dystrybutorów. Przynajmniej na ten moment nie widać żadnych istotnych ruchów w tym zakresie i obok zwyczajnych promocji... ceny pozostałego asortymentu utrzymują się na tym samym poziomie.

Na co więc wpłynie obniżenie stawki? Z pewnością będzie kilka pozytywów tej sytuacji. Przede wszystkim wreszcie osiągnęliśmy jednolitą stawkę na książki, nieważne, w jakim formacie są wydawane. To spory krok do przodu, który dyskredytuje argument, że wysokie ceny e-booków wynikają wprost z innej stawki VAT. Po drugie, wydawnictwa dopiero wchodzące na rynek z pewnością uwzględnią to przy wycenie swoich pozycji. Finalnie zaś możemy mieć nadzieję, że więcej książek doczeka się swoich wirtualnych odpowiedników. Skoro VAT jest taki sam, to może warto wzbogacić ofertę dla miłośników czytników?


Usługi? To wciąż jest niepewne.


Niepewna pozostaje sytuacja pakietów abonenckich u takich dostawców jak Empik Go, czy Legimi. Z tego, co wiadomo na ten moment, firmy nie zamierzają obniżać cen abonamentów. O ile kupując książki oddzielnie, możemy liczyć na mniejszą stawkę, to w wysokości opłaty za comiesięczny abonament raczej nic się nie zmieni.

Ujednolicony VAT na książki to postulat, który po wielu latach wreszcie został wcielony w życie. Liczę, że wpłynie pozytywnie na rynek e-booków. A was cieszy ta zmiana? Jak myślicie, czy jednolita stawka VAT na książki to dobry pomysł?

 
× 1 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Mackowy
@Mackowy · około 5 lat temu
Mnie to dziwi/wkurza. Nie przemawiają do mnie argumenty, że " cena e-booka to nie tylko plik itd" odchodzą największe koszty ponoszone przez wydawnictwa przy wydaniach papierowych - wydruk, przechowywanie, transport, pośrednik, więc cena powinna być adekwatna, bo i produkt mniej wartościowy niż książka papierowa i obniżenie VAT-u do 5% nic nie zmienia ... 
× 7
@Johnson
@Johnson · około 5 lat temu
Nie, nie będą :( Niestety z niezrozumiałych dla mnie względów (co zapewne wynika także z niewiedzy) ceny e-booków i książek papierowych 
są zbliżone, a często takie same.
× 6
@Justyna_K
@Justyna_K · około 5 lat temu
Jeśli chodzi o abonament Legimi i jego wysokość to jest adekwatny do tego co Legimi  ma do zaoferowania. Nie potrzebuję obniżki abonamentu z racji tego, że Vat na ebooki uległ zmianie. Legimi musi się z czegoś utrzymać, musi zarobić i musi zapłacić za ebooki wydawcom. Dzięi temu mamy całą, ogomną masę ebooków dostępnych w abonamencie. Ja płacę 40 zł miesięcznie, czytam do 8 do 12 książek. Jakby to przeliczyć, to przy 12 pozycjach cena jednego ebooka wynosi 3,3 zł. To praktycznie jak za darmo. :) 
× 5
@Johnson
@Johnson · około 5 lat temu
Nie do końca, nie jesteś właścicielem takiego pliku, jesteś jego licencjonowanym (chwilowym!) odbiorcą z limitem czasowym.
@Justyna_K
@Justyna_K · około 5 lat temu
Ja nigdzie nie napisałam, że jestem właścicielem. Napisałam, że jakby to przeliczyć to cena za ebook wynosi 3.3zł. I zupełnie nie przeszkadza mi, że ta cena to koszt wypożyczenia ebooka. I tak jest atrakcyjna.  Konto na Legimi posiadam 3 lata i będę posiadać jeszcze dłuuuuuuugo. Całkiem mi się to opłaca. A czy muszę być właścicielem ? Hmmmm raczej  nie. Zależy co kto lubi. Mnie całkiem odpowiada forma takiej wirtualnej biblioteki. 
× 3
@Justyna_K
@Justyna_K · około 5 lat temu
Jeśłi ktoś ma konto na Legimi to z góry wie, że nie jest właścicielem  :) 
@Johnson
@Johnson · około 5 lat temu
Cóż, sam czasami się nad Legimi zastanawiam... Z e-booków korzystam, choć rzadko. Ale czytnik mój jest niezwykle poręczny :)
@Almaranth
@Almaranth · około 5 lat temu
Ja płacę za Legimi 20 zł w abonamencie z sieci komórkowej. Poza tym Legimi ma umowę z niektórymi bibliotekami i tam kod dostępu można dostać za darmo. Ale nawet gdybym musiała płacić 50 zł to byłyby to niewspółmierne koszty do ilości przeczytanych książek co miesiąc. Jedna książka potrafi kosztować tyle, co miesięczny abonament, a ja czytam średnio po 7-8 na miesiąc. 
× 2
@Mackowy
@Mackowy · około 5 lat temu
Jest jeszcze serwis upolujebooka  i też możn (porownywarka cen)czasem  coś tanio kupić ;)
× 1
@Almaranth
@Almaranth · około 5 lat temu
Wczoraj właśnie wrzuciłam na swoje instastories screeny z kilku księgarni internetowych. Co zabawne ale i trochę przerażające, wydania papierowe tej samej książki były tańsze niż wersja elektroniczna. Według mnie coś tu zupełnie się nie zgrało. Przecież e-wydanie książki to brak kosztów druku, papieru, lepiej dla środowiska itp. Ja osobiście czytam bardzo dużo e-booków, dlatego brak zmian w tym temacie mnie załamuje. 
× 5
@Jagrys
@Jagrys · około 5 lat temu
Mnie osobiście trafia szlag. Z przyczyn różnych zamieniłam książki papierowe na elektroniczne. Nie było pięknie, bo masa książek nie ma swoich elektronicznych, ale dało się jakoś żyć.  Wystarczyła wzmianka o zrównaniu stawek VAT i ceny ebooków poszybowały w kosmos. Argumentacja, że wyższe koszta itepe nie ma do mnie dostępu. Bo ebook to sam tekst, zgoda wyjustowany na potrzeby odtworzenia w czytnikach. Nic więcej.  Z tego wychodzi że, że papier, którego nie nagle w Polsce zrobił się diabelnie drogi. Czyli znowu ktoś dorabia się na moim tyłku. Bo jeśli książka papierowa kosztuje 25zł a jej wydanie elektroniczne 37-50zł to coś jest nie tylko bardzo nie tak ale zwyczajnie śmierdzi. I nie jest to literatura wysokich lotów a zbywane lekceważeniem romanse.  Żeby jeszcze ich opracowanie redakcyjne było warte tej ceny... Dla  mnie to kolejny szwindel obliczony na głębsze wydrenowanie moich kieszeni. Co do nielegalnej dystrybucji plików... Przy tak wywindowanych cenach ebooków jakie są obecnie -  śmiem twierdzić, że będzie się mieć więcej niż dobrze. Natomiast zagrywki wydawnictw w stylu "nie będzie ebooków, tylko papier" cofają nas- czytelników do epoki kamienia łupanego
× 3
@dominika.nawidelcu
@dominika.nawidelcu · około 5 lat temu
Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale cena e-booków wzrosła? Bo zrównanie stawek było w dół, a nie w górę.
@Jagrys
@Jagrys · około 5 lat temu
Nie do uwierzenia, ale tak. Wystarczyło, że w październiku na serwisach książkowych pojawiły się artykuły o zrównaniu od listopada stawek VAT na książki, a cena ebooków z cicha pęk, z dnia na dzień, wzrosła średnio o ok. 5-7zł w stosunku do wydań papierowych.
Nie zwróciłabym uwagi, ale celowałam akurat w promocję książek Tamery Alexander . Wyobraź sobie moje zaskoczenie, gdy wydanie elektroniczne "Niespotykanego piękna" z 37 zł. "staniało" do 45.  Przed chwilą sprawdziłam ceny jeszcze raz. na "Taniej książce": papier 28,40, ebook: 33,12. I nie jest to odosobniony przypadek.  W tym momencie,  cała ta sytuacja i wszystko co się z nią wiąże to zwyczajne świństwo.

× 3
@Justyna_K
@Justyna_K · około 5 lat temu
Ja tylko mam ogromny żal do wydawnict, że w dalszym ciągu bardzo wiele z nich nie oferuje swoich książek w wersji elektronicznej albo trzeba czekac na ebooka miesiąc albo i dłużej od daty premiery papierowej książki. Ja, jako użytkownik wersji elektronicznej czuję się wykluczona, dyskrymionowana i ograniczana jeśli chodzi o dostęp do literatury. Czy to się kiedyś zmieni, żeby z automatu do wersji papierowej dostępny był ebook, i to od wszystkich wydawnictw ?
× 3
@Johnson
@Johnson · około 5 lat temu
Bywają takie praktyki, ale nie zawsze. Cóż - pieniądz. Nie wszyscy wiedzą, że zatrzymanie klienta może czasem przynieść więcej $, niż po prostu go złupienie od razu.
@LiterAnka
@LiterAnka · około 5 lat temu
Czytałam ostatnio oświadczenie jednego z wydawnictw, że nie będzie wydawało swoich książek w wersji elektronicznej wcale, ze względu na bezprawne rozpowszechnianie plików. Poniekąd to rozumiem, wydawnictwa muszą z czegoś żyć, żebyśmy mogli cieszyć się proponowanymi przez nie książkami. Ale czy tak radykalny ruch jest uzasadniony? Trochę to jednak ograniczające.
× 2
@Justyna_K
@Justyna_K · około 5 lat temu
Jeśli mnie zmuszają do tego, że mam zakupić papierową książkę bo nie wydadzą ebooka i już to kończy się to tym, że nie kupuję papierowej. A co im za różnca czy ja zapłacę za ebooka czy za papier, ta sama kasa. Takim postępowianiem sami prowokują to, że ludzie tworzą pdf i je rozprowadzają. Gdyby były legalne ebooki nie byłoby procederu tworzenia pdf.
@WystukaneRecenzje
@WystukaneRecenzje · około 5 lat temu
Jak dla mnie, np. Legimi nie obniży cen. One są mniej więcej na tym samym poziomie cały czas. Jak zaczynałam z nimi przygodę prawie 4 lata temu płaciłam dosłownie 4 zł mniej niż jest to teraz (a mówię tu o abonamencie z czytnikiem). Więc podstaw jako tako nie mają, a i na pewno ceny zależą od współpracy z wydawnictwami, a nie tylko od Legimi.
Tak samo z ebook'ami. One nie stanieją nagle. Niestety.
× 1
@dominika.nawidelcu
@dominika.nawidelcu · około 5 lat temu
W legimi bardziej chodzi o stawkę, niż o samą cenę. O ile e-booki będą miały 5% to już na wyciągu za abonament pojawi się 23%.
× 1
@izka91201
@izka91201 · prawie 5 lat temu
Mało ebooków czytam, ale cieszę się, że mój przyszły czytnik szybciej się wypełni ;)
× 1
@kasiarz1983
@kasiarz1983 · prawie 5 lat temu
Ja odkad mam czytnik prawie wcale nie kupuję ksiazek papierowych(nie licząc tych dla dzieci i kilku kulinarnych).Oszczędzam pieniadze i miejsce.
× 1
@Gosia
@Gosia · około 5 lat temu
Ja i tak zawsze wybieram wersje papierowe :)
× 1
@katedra
@katedra · około 5 lat temu
Jeżeli coś ogranicza czytelnictwo w Polsce, to na pewno w dużym stopniu jest to mentalność największych wydawnictw. Dzięki temu, że ich udział w rynku książki jest znaczący, tworzą monopol i mają prawo do ustalania cen tak jak im się to podoba. Zamiast udostępnić wersję elektroniczną w bardziej przystępnej cenie dla zwykłego zjadacza chleba, postanawiają zachować różnicę wynikającą ze zmniejszenia stawek VAT do własnej kieszeni.  Jak ma być dobrze?
Dodatkowo zasłaniają się argumentem, jakoby cena e-booka zależna była od ceny wersji papierowej. Jak w takim razie wyglądałaby w roku 2005, kiedy książki utrzymywały się na poziomie 20-35 zł? Bądźmy poważni.
@maitiri_books_2
@maitiri_books_2 · około 5 lat temu
Miałam nadzieję na realne obniżenie cen, nawet pakietów abonenckich :(