Cytaty Andrzej Pilipiuk

Dodaj cytat
- Szaleństwo.
- Czym byłoby życie, gdyby wszystko było przewidywalne i łatwe?
Nie liczy się wielkość głowy, ale to, jak wszystko w środku poukładane.
[Maksym] - Książkę w przygodzie stracić można, a baszka zazwyczaj na karku zostaje. Jeśli zaś z karku spadnie, to i książka zbyteczna, bo jak nieboszczyk niby mógłby czytać?
Choroby dotykają przeważnie ludzi słabych duchem. Komu baszka dobrze pracuje, ten zdrów jak ryba. No chyba że ranny w bitwie będzie, ale i wtedy mężny a pobożny do zdrowia wróci, a który w przerażenie wpadnie, temu i rany paskudzić się będą.
Co za obrzydliwa, chora epoka.[..] Co ludziom przeszkadza, że ktoś modli się po swojemu? Dlaczego jedni i drudzy wyrzynają się wzajemnie?
-Co ze mną będzie? - spytał bezradnie.
Generał wzruszył ramionami.
- Rozważamy kilka wariantów, choć zasadniczo tortury, śledztwo i śmierć, tym razem już ostateczna. Zakopiemy cię tu albo poszatkujemy i zwierzakom rzucimy. - Poklepał pieszczotliwie wilka.- To przecież bez znaczenia.
Dziwny świat, rozmyślałem. Tak blisko na dno. Tak blisko do piachu, Czy mogłem jednak z czystym, sumieniem twierdzić, że moje czasy były dużo lepsze? Ci ludzie raz wdeptani w błoto wstawali. Ludzie z mojej epoki szukali błota, by się w nim z lubością tarzać..
Po to Bóg stworzył wino, by można je spożywać. Na co chować, jeśli kompania dopisuje?
telewizja wypaczyła nasze rozumienie zła. Stworzyła bohaterów, którzy byli fascynujący, wyrafinowani, niemal twórczy w swoim dziele zniszczenia, Tymczasem realne zło to nie Hannibal Lecter konsumujący ludzinę serwowaną na porcelanie przy dźwiękach muzyki klasycznej. Prawdziwe zło jest banalne i prymitywne.
[Staszek]- Jest w nas coś, co dostrzegł lub zmierzył Skrat, co zauważyli też Sadko i Borys.
[Marek] - Co takiego? - Uniosłem głowę.
- Zło. Niepohamowanie, wścieklizna duszy. Odebraliśmy wychowanie, które zrobiło z nas porządnych ludzi. Ale gdzieś tam w głębi jest mrok.
Teraz kupi sobie tenisówki w trupie czaszki i powie, że jest emo, ucieszył się diabeł.
Opłacz i zachowaj w pamięci. Ale żyj tu i teraz.
Ukraińska horyłka chorego uzdrowi, awanturnego uśpi, a sennego obudzi...
Wymiary pomieszczenia wynosiły może dwa na dwa metry. Dwie prycze pod ścianami, wąskie przejście przez środek. Pościel szarej barwy, nieprawdopodobnie sprana., pokryta gęsto łatami. Pod łóżkami skrzynki z jakimś dobytkiem. Za pręt nad posłaniami zatknięte stare miski... Używano ich od lat, bo polewa na dnach była starta. Niski sufit wisiał tuż nad głową.
- Bieda z nędzą - mruknąłem ponuro. - Komfort niższy niż kuszetka w PKP.
Bo gdy człowiek znajduje w jakiejś sprawie drugie dno, nie będzie już szukał trzeciego.
Wolność (...). Najlepiej czujemy ją w chwili, gdy poświęcamy dla niej zebrane dobra i gdy ryzykujemy własne życie, by ją zachować.
- Jestem nauczycielem. Nauczyciele nie kłamią - zełgałem gładko.
Człowiek twardy ugnie się przed siłą, a potem do równowagi wróci, by cios w odwecie zadać. Dlatego należy go upokorzyć, by raz złamany, gdy w błoto padnie i nim się zbruka, już się nie podniesie. To nie obłęd, to wyrachowanie. Kalkulacja chłodna umysłu wielkiego, ale złej sprawie służącego.
Mury to tylko symbol [...]. Prawdziwą twierdzę buduje się z serc i umysłów. Z siły ducha i umiłowania wolności.
Socjalizm to epidemia!
Siedemdziesiąt lat pokoju. To musiało was zniszczyć.
Znów przypomniał sobie dziewczyny z klasy. Dlaczego żadna nie nosiła spódnicy do kostek? Albo spodnie, albo mini, albo legginsy. Albo zanegowanie i zamaskowanie kobiecości, albo jej podkreślenie czasem do granic wulgarności. Hela była inna. Naturalna.[...]Prostota, skromność i niewinność- westchnął- Tych trzech cech brakowało w mojej epoce".
- Sam słyszałeś. Prawo miejskie, cechy...
- Gorsza biurokracja niż w Unii Europejskiej - skrzywił się.
- Gdzie?
Wyjaśnił pokrótce. Gdy skończył, dziewczyna była blada jak ściana i miała łzy w oczach.
- Oddaliście niepodległość własnego kraju? Sami, z własnej woli? - (...) nie potrafiła uwierzyć, w to co usłyszała.
Nauka powinna dawać możliwości świadomej zmiany postępowania, a nie uśmiercać pouczanego.
Czy nerwy, zakończenia nerwowe w opuszkach palców, mają własną pamięć?
Bóg każdemu objawia się inaczej, aby łatwiej trafić do jego serca.
- Tu jest Polska - [...]- Powtórz tę nazwę głośno i z dumą, bo tak się nazywa miejsce, w którym umrzesz...
Ty chcesz ją ukatrupić, żeby ratować zadek, a ja w interesie ogólnospołecznym!
...a krew obywateli Rzeczpospolitej Ludowej ma posmak deficytu i reglamentacji.
... na najbliższym zjeździe milicjanci opuścili wiadukt i udali się na miejsce, gdzie prawdopodobnie upadł, żeby dobić i zatrzeć ślady... To znaczy udzielić pierwszej pomocy poszkodowanemu.
Sowiecka technika psuje się natychmiast albo nigdy...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl