Beata Szady
Zostań fanem autorki:

Beata Szady

Autorka 9 czytelników
7.8 /10
8 ocen z 2 książek,
przez 8 kanapowiczów
Dziennikarka i wykładowczyni akademicka. Autorka książki Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy. Publikowała w „Dużym Formacie”, „Polityce”, „Tygodniku Powszechnym” i „Piśmie”.

Książki

Wieczny początek. Warmia i Mazury
Wieczny początek. Warmia i Mazury
Beata Szady
7.6/10
Seria: Sulina

Warmia i Mazury to od lat raj wczasowiczów, kuszący bezkresnymi jeziorami, lokalną kulturą i obietnicą relaksu. Cud natury, którym z przyjemnością chwalimy się za granicą. Wydawać by się mogło, że to...

Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie
Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie
Julio Villanueva Chang, Daniel Titinger, Álex Ayala Ugarte, Leonardo Haberkorn ...
7.5/10
Seria: Reporterska (Dowody na Istnienie)

Dziobak to bardzo dziwny ssak: ma dziób kaczki, sierść wydry i ogon bobra. Poza tym wydziela jad i składa jaja. Dziobak jest po trosze kaczką, po trosze wydrą lub bobrem, ale żadnym z tych zwierząt d...

Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy
Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy
Beata Szady
8/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Współczesna Lima to miasto kontrastów. Biel sąsiaduje z szarością, smutek z uśmiechem, niedostatek z nadmiarem. Z jednej strony - bogate, położone nad oceanem dzielnice, drogie samochody i szklane wie...

Pismo. Magazyn opinii, nr 7 (19) / lipiec 2019
czasopismo
Pismo. Magazyn opinii, nr 7 (19) / lipiec 2019
Adam Robiński, Tove Jansson, Tadeusz Dąbrowski, Paweł "Pablopavo" Sołtys ...
Seria: Magazyn Pismo

W lipcowym numerze między innymi: - Z Pismem u...: "Z Pismem u Colina Thubrona. Pół wieku w podróży (Adam Robiński). - Portret: "Jacinda Ardern: Bawi mnie łatka „anty-Trumpa”" (Toby Manhire). -...

Serie i Cykle

Cytaty

Klątwa wiecznego początku odnosi się do okoliczności zewnętrznych: politycznych, ekonomicznych, przyrodniczych. Przyjdzie wojna – trzeba uciekać i zaczynać życie w nowym miejscu. Przyjdzie burza – zniszczy dom i trzeba zaczynać od zera. Umrze ojciec – świat się wali w sekundę, bo matka zostaje sama z dziećmi.
Mazurzy mentalnie byli Niemcami. Tylko mówili po polsku. Niektórzy nazywali ich dość osobliwie: niemieckie Poloki.
To była dziwna polskość. Taka polskość z alzhaimerem. Warmia bowiem w momencie plebiscytu od prawie stu pięćdziesięciu lat (czyli od pierwszego rozbioru Polski) należała do Niemiec, a dokładnie do Prus Wschodnich - najbardziej wysuniętej na wschód niemieckiej prowincji. Podobnie zresztą jak Mazury, tylko że one nigdy nie wchodziły w skład Rzeczypospolitej, a przez zaledwie dwieście lat (od XVI do XVIII wieku) były z nią luźno związane jako państwo lenne. Mimo to ich mieszkańcy mówili po polsku.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl