Eva Meijer
Zostań fanem autorki:

Eva Meijer

Autorka, 43 lata 9 czytelników
7.3 /10
9 ocen z 3 książek,
przez 8 kanapowiczów
Urodzona w 1980 roku w Holandii (Hoorn)
Jest pisarką, filozofką, artystką plastyczką, autorką tekstów piosenek, a zarazem ich wykonawczynią. Jej dwie wcześniejsze powieści, Het schuwste dier (Najpłochliwsze zwierzę, 2011) oraz Dagpauwoog (Rusałka pawik, 2013), zostały przyjęte z entuzjazmem, podobnie jak jej praca badawcza poświęcona komunikowaniu się zwierząt (Języki zwierząt, w przygotowaniu). Dom ptaków ukazał się do tej pory w tłumaczeniu na język angielski, niemiecki i turecki. W przygotowaniu są przekłady na arabski, chiński, francuski oraz szwedzki.

Książki

Dom ptaków
Dom ptaków
Eva Meijer
8.5/10

Len Howard uznano za ekscentryczkę, gdy w 1938 roku, w wieku 44 lat, porzuciła karierę skrzypaczki i zamieszkała na wsi w Sussex, aby studiować ptaki. Ale to tam napisała dwa międzynarodowe bestsell...

Granice mojego języka. Esej o depresji
Granice mojego języka. Esej o depresji
Eva Meijer
7.3/10
Seria: Biała plama

"Depresja kwestionuje więź między tobą a światem – nie tylko nie czujesz się tu już jak w domu, ale i rozumiesz, że nie ma czegoś takiego jak dom, jak bezpieczne miejsce. Depresja może atakować mózg i...

Języki zwierząt
Języki zwierząt
Eva Meijer
6/10

Delfiny i papugi mówią do siebie po imieniu, nietoperze lubią plotkować, dziwogony żałobne naśladują wołania drapieżników, by odstraszyć inne zwierzęta i ukraść im kolację, a w pieśniach wielu ptaków...

Serie i Cykle

Cytaty

Depresja kwestionuje więź między tobą a światem - nie tylko nie czujesz się tu już jak w domu, ale i rozumiesz, że nie ma czegoś takiego jak dom, jak bezpieczne miejsce. Depresja może atakować mózg i podważać znaczenie twojego życia. Jak zgnilizna. Po pierwszym epizodzie depresyjnym masz ponadprzeciętnie dużą szansę na drugi, po dwóch epizodach istnieje większe prawdopodobieństwo, że będziesz miała kolejny, niż że do tego nie dojdzie. W ten sposób depresja może się stać częścią twojego życia.
Depresja również ma swoje pozytywne aspekty. Człowiek depresyjny obdarzony jest specjalnym wglądem w niedorzeczność i absurdalność istnienia, co na przykład pozwala spojrzeć z dystansu na stadne instynkty czy fetyszyzowanie pieniądza. Depresja umożliwia ponadto dostrzeganie rzeczy, których niektórzy ludzie nigdy nie zobaczą.
Łóżko jest dobrą ilustracją depresji. A to dlatego, że wiele depresji przechodzi się w łóżku, oraz dlatego, że jest to miejsce poza granicą prawdziwego życia (...). To przestrzeń snu, marzenia sennego, międzyczasu. Naturalnie w depresji cały czas jest międzyczasem lub przeciwczasem, podobnie jak osoba depresyjna jest międzyczłowiekiem, nie martwym, ale z pewnością nie żyjącym (gdyby tylko można było być martwym lub żywym). Wówczas pozostawienie odcisku, czegoś rzeczywistego, posłanie łóżka w białej przestrzeni, może być jedyną sensowną rzeczą, na jaką cię jeszcze stać.
Jacques Derrida pisze, że nie możemy zatrzeć swoich śladów, ani ich kontrolować. To, co pozostawiamy za sobą, będzie nieodwołalnie żyło własnym życiem. Dotyczy to zarówno rzeczy większych, jak na przykład powieści, którą każdy czytelnik ze względu na swoją przeszłość przeczyta inaczej, jak i małych, takich jak uwagi nieznajomych, rzeczy, które dajemy ukochanym lub im mówimy i które z upływem czasu zmieniają znaczenie.

Komentarze