Jakub Puchalski

Autor, 50 lat 2 czytelników
Zostań fanem autora:
8 /10
2 oceny z 1 książki,
przez 2 kanapowiczów
Urodzony w 1973 roku w Polsce
Jest krytykiem i publicystą muzycznym, historykiem kultury, współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego” oraz Polskiego Radia Chopin, członkiem jury International Classical Music Awards. Wykłada przedmioty związane z historią i recepcją muzyki i sztuki. W latach 2007-08 tworzył dział książkowy PWM (z którym obecnie współpracuje, podobnie jak z NIFC i innymi), w latach 2010-13 był konsultantem i redaktorem w Capelli Cracoviensis. Pisze, tłumaczy, redaguje itp., przede wszystkim jednak słucha i patrzy.

Książki

Chopin
Chopin
Jakub Puchalski
8/10
Seria: Małe Monografie

Fryderyk Chopin (1810–1849) – kompozytor i pianista niezwykły. „Kapelusze z głów, to geniusz” – stwierdził już jego rówieśnik Schumann, gdy zaledwie zetknął się z jego muzyką. Od pierwszej połowy XIX...

Baranów Sandomierski
Baranów Sandomierski
Jakub Puchalski

Album Baranów Sandomierski przestawia najcenniejszą i jedną z najlepiej zachowanych renesansowych budowli, dawną rezydencję magnacką zamek w Baranowie Sandomierskim. Wzniesiony pod koniec XVI wieku, w...

Krasiczyn
Krasiczyn
Jakub Puchalski

Około 1600 roku ziemie polskie rozkwitły pięknem pałaców. Wśród wzniesionych w tych latach budowli Krasiczyn – zamek Marcina Krasickiego ufundowany w jego dziedzicznych włościach pod Przemyślem – zajm...

Serie i Cykle

Cytaty

Żaden inny kompozytor nie ma w Polsce bibliografii porównywalnej z chopinowską. Poświęcone mu książki, które wydawane są od XIX wieku, często jednak mają już charakter historyczny. Pozycją najważniejszą dla poznania biografii i osobowości kompozytora pozostaje natomiast jego korespondencja.
Pobyt w Wiedniu ostatecznie przekonał Chopina, że czas najwyższy rozpocząć działalność, z którą chciał wiązać swoją przyszłość - koncertowanie z własną muzyką.
Warszawa dostarczyła jednak Chopinowi pożywki dla niego zapewne najważniejszej.
Życie uniwersyteckie nie toczyło się wyłącznie w ścianach uczelni, lecz wylewało na ulice, skupiając się w teatrze, w niektórych salonach, a nade wszystko w kawiarniach.

Komentarze