Nazywam się Krzysztof Wroński i od urodzenia mieszkam w Gdyni. Jestem ilustratorem, pilnym praktykantem w Zajawa Tattoo Studio, zajętym muzykiem, pisarzem historii pełnych grozy i wielkim fanem fantastyki i horroru. Ale generalnie mówiąc: jestem freelancerem, który woli rysować się na papierze niż na komputerze. W większości pracuję stalówką i czarnym tuszem, mimo że łatwiej jest popełnić błąd i trudniej go naprawić. Pewnie dlatego zająłem się tatuażem.