Bezmiłość

Marek Zychla
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Bezmiłość
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Podczas lektury tej powieści przychodzi na myśl jedna ze scen w "Shreku" w którym tytułowy bohater tłumaczy Osłowi, że ogry są jak cebula - mają warstwy. I z taką wielowarstwową historią mamy tu do czynienia. Zaczyna się niepozornie, jak powieść obyczajowa - mamy lata 90. XX wieku, niewielkie miasteczko w zachodniej Polsce i dziewięcioletniego Grzesia. Jego losy poznajemy w formie wspomnień możliwych do obserwacji dzięki nowoczesnej technologii. Gdzieś w przyszłości tajemniczy Obserwator i Koordynator przyglądają się życiu chłopca, jego ciężkiej walce o odrobinę radości i miłości. Od wyborów Grzesia może zależeć bardzo wiele, ale życie na blokowisku w tamtych czasach nie jest łatwe. Zwłaszcza jeśli nie ma się przyjaciół, rodzicie niespecjalnie mają czas i chęci aby wykazać choć odrobinę zainteresowania, starsi bracia zupełnie cię ignorują, wszelkie rozrywki kosztują, a w domu się nie przelewa. Grześ, jak to chłopaki w jego wieku, błąka się więc po osiedlu, marzy i snuje wizje alternatywnej rzeczywistości, o świecie w którym jest kimś ważnym. Wkrótce okazuje się, że jego historia jest tłem dla wydarzeń o o wiele większym znaczeniu i skali. Wydarzenia nabierają tempa, wizje przyszłości mieszają się z mrocznymi fantazjami i cygańskimi demonami zamieszkującymi piwniczne zakamarki. Nic nie jest tym czym się wydawało, autor zaskakuje nas niemal na każdym kroku. Aż w końcu docieramy do zakończenia. Zakończenia które wywraca cały ten świat do góry nogami, zakończenie które raz jeszcze potrafi zaskoczyć i które sprawia że wszystkie klocki wpadają na swoje miejsca. Zakończenie które wywołuje falę emocji.

Mocna, nieoczywista lektura.

„Bezmiłość” prowadzi nas za rękę przez przeszłość i przyszłość bohatera. Wypełniają je piwniczne demony, cygańskie mity, złamane serca, wypadki i zbrodnie. Prawda miesza się z fikcją, a gorączkująca rzeczywistość, niczym sensacyjny film, drży w posadach, wciąż skora do powrotów, choćby i po reklamach.

W tym wszystkim lśni gdzieś na dnie dusza człowiek.

Kiedy nienawiść króluje, bezmiłość staje się faktem”.
Marek Zychla
Data wydania: 2022-07-13
ISBN: 978-83-7731-427-2, 9788377314272
Wydawnictwo: Vesper
Kategorie: Powieść polska, Horror
Stron: 300
dodana przez: janusz.szewczyk

Autor

Marek Zychla Marek Zychla
Urodzony 26 marca 1980 roku w Polsce (Żary)

Pozostałe książki:

Upiorne święta Strychnica Ior Przesmyk Pokłosie. Antologia opowiadań w hołdzie Stephenowi Kingowi Żertwa Bezmiłość Echo zgasłego świata Iron Tales: Blood Brothers W cieniu Bangor. Antologia inspirowana prozą Stephena Kinga Wi@rus City 4. Antologia polskich opowiadań grozy Hardboiled. Antologia nowel Neo-Noir Hodowca Światów Kopiec Nimf Maszyna. Antologia horroru industrialnego Scheda Gigantów The Best of histeria Toystories Umieranie to parszywa robota City 5. Antologia polskich opowiadań grozy Człowiekiem jestem Po 100 słowie. Szortal Fiction 2 Przeczywistość Sitko Transgeniczna mandarynka
Wszystkie książki Marek Zychla

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Przerażająca książka o czymś innym, niż się wydaje...

22.10.2022

Dziewięcioletni Grześ mieszkający w małym mieście, na szarym i smutnym blokowisku, zmagając się z brakiem miłości, beznadzieją, szarością i demonami tkwiącymi w jego głowie zaczyna powoli dostrzegać, że otaczająca go zwyczajność miesza się z jakimś dziwnym, mrocznym i fikcyjnym światem... "Bezmiłość" to książka, która jest dziwna. To taka histori... Recenzja książki Bezmiłość

@alien125@alien125 × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@spirit87
2024-01-04
6 /10
Przeczytane

"Kiedy nienawiść króluje, bezmiłość staje się faktem"

"...Dziwnie się czuję. Jakby mi ten świat umykał. Jakbym zasypiał wbrew własnej woli..."
Czuję się podobnie po przeczytaniu tej książki. Przyznam, że ciężko było mi wchodzić w skórę bohatera i zrozumieć to jego umykanie świata już od dziecięcych lat. Nie do końca normalne i oczywiste dla kogoś, kto na swój sposób nie jest tak wyjątkowy w swoich stanach. Ta fantastyka ma głębokie dno i okrutną puentę. Niestety straszną i realną. Prawdziwy stan chorego umysłu. Prawdziwa ambiwalencja uczuć.

Widać, że Autor napisał tę książkę z powołania i misji- pracując z ludźmi, którzy toczą codzienną batalię ze swoimi umysłami. Ma również jedno przesłanie do wszystkich i dodaje na koniec:
"Dbajcie o siebie i bliskich, choćby tych najdalszych"

Choć wydaje się to nie mieć sensu, bycie najbliżej kiedy ktoś jest gdzieś najdalej, wydaje się być zaprzeczeniem bezmiłości. I wiadomo, że nie chodzi tutaj wyłącznie o dosłowne stwierdzenie...


× 5 | link |
@annczyta
@annczyta
2022-11-29
Przeczytane

Jaka powieść połamała Cię emocjonalnie❓


Bezmiłość kaleczy
Trzaska
Rozrywa
Niszczy
Dewastuje
Pozostawia dziury
Betonuje serce.
Bezmiłość jest brakiem
Uwagi
Uczuć
Emocji
Bezmiłość uśmierca
Nie zabijając...


Oczywiście brakuje mu słów. Mam tak, gdy dana powieść jest tak bardzo moja. Gdy poruszy we mnie wszystkie emocjonalne struny. Myślę o niej z przerwami na życie, jednak gdy znów zostaje sama, losy bohaterów znowu błąkają się po moich myślach, pragnąć uwagi. "Bezmiłość" znalazła drogę do mojego czytelniczego serca.

Gdybym miała małą fortunę, wykupiłabym cały nakład wydawniczy tej książki i porozwoziłabym go po całym kraju. Wciskałabym "Bezmiłość" przypadkowym przechodniom, z nadzieją, że tak jak ja będą przeżywać tę niezwykle trudną, ale ważną historię. Bolało mnie czytając. Ściskało od niemego krzyku niesprawiedliwości. Szary beton bezuczuć przylepiał mi się do palców trzymających powieść. Realizm mieszał się z fikcją, bajkowością, mitologią, futurystycznym cieniem... Cała ta mieszanka utworzyła opowieść, która uplasowała się w moich ULUBIONYCH książkach.

Sprawcie mnie, a przede wszystkim sobie tę radość i zapoznajcie się z "Bezmiłością" 🧡

× 2 | link |
@aellirenn
2023-05-03
10 /10
Przeczytane

Są takie książki, o których napisać trudno z powodu targających czytelnika emocji. I „Bezmiłość” właśnie do takich należy. Nie potrafię sklecić o niej sensownego zdania.

Przeszłam przez wachlarz emocji i reakcji. Na początku to sobie myślałam, że autor ma dobrego dilera i ja chcę do niego numer 😉 Potem przyszła fala przygnębienia i ogromny żal do świata, za dziecięcy czas Grzesia. Następnie było przytłoczenie dziwnym światem stworzonym przez Zychlę. Jako kolejna pojawiła się chęć uratowania Grzesia. Potem była bezsilność. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim wpadało zaskoczenie. I tak w kółko.

Nie powiem Wam nic o fabule, bo nawet najmniejsza informacja może zaburzyć Wasz odbiór. Mogę powiedzieć tylko tyle - przeczytajcie do ostatniej strony, nawet jeśli w trakcie wszystko wyda Wam się zbyt dziwne.

Ja autorowi kłaniam się w pas. Podziwiam za pomysł, za wykonanie i za to, że potrafi przenieść czytelnika w umysł, którego ten nie zna, a który w trakcie lektury wydaje się jego własnym. To jest sztuka przez wielkie S!

× 2 | link |
@alien125
2022-10-22
8 /10
Przeczytane
@Adam84
2022-09-25
8 /10
Przeczytane Przeczytane, Posiadam

Cytaty z książki

W ten sposób odreagowuje nadmiar przemocy - jakby przemoc występowała kiedykolwiek w niedomiarze.
Pioruny zaczynają walić w głąb ciebie i rozrywać każdą komórkę ciała na strzępy, i nie możesz powiedzieć, że są nieprawdziwe, skoro boli. Nie znasz nic prawdziwszego. Spoglądasz z zazdrością, ale i z niedowierzaniem na rzeczywistość bliskich, gdzie niekiedy niebo się co najwyżej lekko zachmurzy, ale ich świat nie jest twoim. Nawet nie stoją blisko siebie.
Nie czuję się stworzony do wszechświata, w którym chaos odkręca każdą śrubkę
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl