Cytaty Marek Stelar

Dodaj cytat
[…]że trzeba się opowiedzieć po którejś stronie? Raczej w coś wierzyć. Bo jeśli nie wierzysz w nic, to nic ci nie zostaje.
Unikanie walki czy ucieczka to nie wstyd. Wstyd to dać się zabić gnojkowi za telefon albo portfel. Bo giniesz wtedy przez głupotę. Nie jego. Swoją.
To przypadek rządzi światem. Czas, pieniądze i przypadek.
Nie było lepszego i gorszego zła. Było po prostu zło..
Nie będzie przebaczone temu, kto nie okaże skruchy, nie ma skruchy w tym, w którym nie ma człowieka.
Niewiele jest rzeczy groźniejszych od człowieka, który nie ma już nic do stracenia.
[...] jeśli widzimy zło, trzeba reagować, ale trzeba też znać granicę. Jeśli ktoś wyrządza je sobie, to nie ma sprawy, ale jeśli mają ucierpieć inni, to już co innego.
Prawie każdy rodzic jest w stanie dla dziecka poświęcić wszystko, nawet własne życie. Nie trzeba być wybitnym psychologiem czy znawcą życia, żeby o tym wiedzieć.
Życie to nie sztuka wyboru. Choć często trzeba ich w nim dokonywać, okazuje się, że to tylko pozory, bo ktoś wybrał za ciebie i gówno go to interesowało, co o ty myślisz.
Nie wiadomo na ile nas stać, dopóki nas nie sprawdzą.
Bo każda skrajność jest niebezpieczna …],nieważne po której stronie stoi. Skrajność wypacza punkt widzenia, zaburza zdolność prawidłowego osądu.
- Mnie to wisi. Za rok idę na emeryturę. A Berdak jest plecakiem. Wiesz, kto plecak? To taki gość, który ma układy. Plecy, znaczy. Ma takie plecy, że nikt go nie ruszy, no, chyba, że zastrzeli kogoś na ulicy bez powodu. Jego wuj jest szychą w centrali CBŚP. Kiedyś Berdak potrącił po pijaku nastolatka na pasach, w nocy. Monitoring to złapał. Kiedy starzy tego łebka zrobili szum, okazało się, że filmu nie ma. Okazało się też, że wcale nie był pijany, bo zniknęły wyniki, a przecież jak nie ma wyników, to nie upojenia, tak? A kilka dni później ten gnojek przyszeł z adwokatem i sam powiedział prokuratorowi, że wyskoczył na pasy zza samochodu, że to była jego wina i że nnie ma pretensji i chce, żeby ta sprawa już się skończyła. To tyle o aspirancie Berdaku.
- Ciągle pod górę, co? - Berdak westchnął ciężko. - Idzie nam ta robota jak garbatej kurwie w deszcz.
- Życie jest czasem kurwą . - Berdak westchnął.
- Zgadzam się. - Z ulgą zamknął drzwi na korytarz i nabrał powietrza, którego nie czuć było wreszcie szpitalem. - W takim razie dlaczego je tak bardzo kochamy?
Kiedy z człowieka ulatuje życie, jest już tylko mięsem, które zasługuje na szacunek wyłącznie przez wzgląd na pamięć o tym, że był człowiekiem. Rozumiesz? Był. Już nie jest. I jeśli ci to pomoże, pomyśl, że Bóg tak chciał.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl