Cytaty Mark Lawrence

Dodaj cytat
Czasem dobrze jest słuchać deszczu i nie moknąć; wiedzieć, że wyje wiatr, ale nie czuć jego podmuchów.
Są wspomnienia, które chętnie odsunąłbym od siebie, nie pamiętał i nie wykorzystywał, ale (...) nie można od niczego się odciąć nie ponosząc straty. Nawet najgorsze wspomnienie jest częścią fundamentu, który utrzymuje nas na tym świecie.
Pocałowałem ją w policzek i zrobiłem to dlatego, że się tego bałem, bo chociaż zdrowy rozsądek może mi coś czasem nakazać, to strach nigdy.
Sen i śmierć są jak brat i siostra.
Życie może odebrać człowiekowi to, co najważniejsze, obdzierać go z tego po kawałku; upływające lata czynią go żebrakiem o pustych rękach.
Zastanawiałem się, czy ludzie są liśćmi świata. Czy wraz z wiekiem świat wypełnia nas swoimi truciznami i jako starcy jesteśmy tak pełni żółci, że wpadamy do piekła i zabieramy wszystko ze sobą. Gdyby nie było śmierci, to być może świat udławiłby się własnym złem.
Słowa to tylko słowa i one rzadko zawracają z drogi kogoś, kto tego nie chce.
Rozkład czyha na nasze ciała od chwili narodzin.
Słowa to tylko słowa i one rzadko zawracają z drogi kogoś, kto tego nie chce.
-Nie cierpię być żywa - zawołała Chella przez kratę okienka do mijanego świata. Żywopłoty były tak mocno oszronione, że każda gałązka najeżona była grubymi kolcami lodu.
-A przecież tak kurczowo się życia trzymamy - powiedział Kai. - Choćby tylko koniuszkami palców.
By widzieć w mroku, samemu trzeba być mrocznym.
Pocałowałem ją w policzek i zrobiłem to dlatego, że się tego bałem, bo chociaż zdrowy rozsądek może mi coś czasem nakazać, to strach nigdy.
Życie może odebrać człowiekowi to, co najważniejsze, obdzierać go z tego po kawałku; upływające lata czynią go żebrakiem o pustych rękach.
Ból krzywdy rozchodzi się i rośnie, i wreszcie rozrywa to, co dobre.
Nazywam to wyciem, ale to był wrzask. Człowiek, pies, koń. Odpowiedni ból sprawia, że wszyscy brzmimy tak sam
Sen i śmierć są jak brat i siostra.
Ładna zbroja nie czyni jeszcze wojownikiem.
Wielu ludzi się boi, strach nie pozwala im wypełniać obowiązków, ojcowie porzucają synów, brat zostawia brata na śmierć.
Droga do piekła jest wybrukowana dobrymi chęciami, ale to długa droga. Szybsza ścieżka jest wybrukowana ignorancją, w której najlepsi są ci, którzy nie chcą wiedzieć.
Człowiek, który nie jest gotów na ofiary, przegrywa, zanim przystąpił do gry.
Dobrych ludzi świat pożera na śniadanie.
Niektóre miejsca człowiek powinien przejść na swoich własnych nogach. Niektóre podróże wymagają szczególnej perspektywy. Przebyte mile znaczą więcej, kiedy robisz krok za krokiem i czujesz, jak zmienia się ziemia pod twoimi stopami.
Człowiek może sięgnąć po wszystko i obrócić to dla swojej sprawy. To nie chęć, czy pożądanie, ale pewność. Trzeba tylko wiedzieć, że po cokolwiek się sięga, to z kolei sięgnie i po nas.
Przecież tym właśnie jest życie. Bólem.
Nie możemy żyć w sidłach strachu. Takie życie to powolna śmierć.
Ludzie umierają od chwili narodzin, ale to trwa, wloką się od kołyski aż po grób.
Wiedziałem, że tak to ze mną jest, że spalam się przy każdej odmowie, że krew mi bucha do głowy przy najmniejszej prowokacji, ale wiedzieć, a coś z tym zrobić, to dwie różne rzeczy.
Wszyscy nosimy w sobie ziarna własnej destrukcji, ciągniemy za sobą swoją przeszłość jak zardzewiały łańcuch.
Ku złu prowadzi pochyła ścieżka, można nie wyczuć jej delikatnego nachylenia przy każdym kroku. Dopiero gdy się człowiek obejrzy za siebie i zobaczy odległe wzgórze, które kiedyś zamieszkiwał, wtedy rozumie swoją podróż.
Ludzie mówiący o pogodzie lepiej by zrobili przyznając, że nie mają nic do powiedzenia, a tylko podoba im się dźwięk własnego głosu.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl