Cytaty Samantha Shannon

Dodaj cytat
- Księgi kryją w sobie wielką moc.
- A w każdej opowieści jest ziarno prawdy. To pięknie ustrojona wiedza o prawdziwym życiu.
-Pamiętaj, Tané, nie trzeba ostrzyć miecza codziennie, by zachował ostrość.
Za każdym tronem stoi zamaskowany sługa, który chce tylko jednego: przyczepić sznurki temu, kto na nim siedzi.
- Cały świat jest klatką w oczach młodej dziewczyny.
Zbyt cierpiałem, by żyć, ale byłem zbyt wielkim tchórzem, by umrzeć.
Nawet szpetny korzeń może zrodzić piękną różę.
Miłość i strach robią dziwne rzeczy z naszymi duszami.
- Macierzyństwo nie zawsze jest łatwe. Wydaje mi się, że to najlepiej strzeżona tajemnica na świecie. Mówi się o tym, jakby nie istniało nic przyjemniejszego, ale prawda jest trochę bardziej skomplikowana. Nikt nie mówi otwarcie, jakie to trudne, jakie niewygodne i niepewne.
-A co ja muszę zrobić, Nayimathun?
-Nie tak brzmi pytanie, które powinnaś zadać. Brzmi ono: co my musimy zrobić?
- W ciemności jesteśmy nadzy [...] Przeobrażamy się w swoją najprawdziwszą postać. To w nocy przychodzi do nas największy strach, bo wówczas nie możemy się przed nim bronić.
- A on zrobi wszystko, by wsączyć się w nasze serce. Czasem mu się to udaje. Ale strach ma wielkie oczy, królowo. Sam tchórzy przed promieniami słońca.
- Pobożność zmienia ludzi żądnych władzy w potwory - powiedziała Ead. - Nawet najszlachetniejszą naukę wykoślawią tak, aby usprawiedliwiała ich nikczemności.
- Być może powinnaś zadać sobie inne pytanie, czcigodna Miduchi - odparł.
- Czy świat byłby lepszy, gdyby wszyscy byli jednakowi?
To, że robimy coś od zawsze, nie znaczy, że robimy to dobrze.
Żadna kobieta nie powinna żywić obawy, że nie jest wystarczająco dobra.
(...) Człowiek chyba tego pragnie. Wpełzamy do najgłębszych jaskiń, sięgamy do dna morza, próbujemy dotknąć gwiazd (...) Ciągle szukamy innych światów. Jakichś ciekawszych.
Wychodzę z założenia, że dla każdego człowieka istnieje jedna jedyna książka, która zaśpiewa dla niego, gdy ten weźmie ją do ręki. Ufam, że prędzej czy później i ty odnajdziesz swoją.
" - Pokazałam Ci tyle siebie, ile tylko mogłam - wyznała Ead. - Gdybym pokazała więcej, skazałabyś mnie na śmierć."
" - Nie jestem odkrywcą.
- Mógłbyś nim zostać Clay. Mógłbyś być, kimkolwiek zechcesz, i nigdy nie powinieneś myśleć inaczej. - Jannart przesunął kciukiem po kości policzkowej Niclaysa. - Gdybym nie przekonał samego siebie, że nie jestem grzesznikiem, nigdy nie pocałowałbym ust, które pragnę całować. Ust mężczyzny o różanozłotych włosach, którego niskie urodzenie czyni go, zdaniem jakiejś nieżyjącej od lat rycerki, niegodnym mojej miłości."
Pamiętasz nasz pierwszy spacer? Opowiedziałaś mi o miłosójkach i o tym, że zawsze rozpoznają śpiew swojego partnera, nawet jeśli los rozdzielił je na wiele lat. Moje serce zna twoją pieśń, a twoje zna moją.
Jej uczucia były niczym pączki na drzewie, które raptem, tej jednej pamiętnej nocy, rozwinęły się w piękne, nieprzemijające kwiaty.
Skrępowany łańcuchem jest po tysiąckroć większy od tego, kto trzyma drugi jego koniec. Łańcuch to tchórzostwo.
Moja gwiazdko wieczorna. Gdyby słońce jutro zgasło, twój blask rozświetliłby cały świat.
Macierzyństwo nie zawsze jest łatwe. Wydaję mi się, że to najpilniej strzeżona tajemnica na świecie. Mówi się o tym, jakby nie istniało nic przyjemniejszego, ale prawda jest trochę bardziej skomplikowana. Nikt nie mówi otwarcie, jakie to trudne, jakie niewygodne i niepewne.
W takim razie jestem najszczęśliwszym że wszystkich książąt małżonków. I przyrzekam ci, że nasza córka będzie najbardziej kochaną księżniczką, jaka kiedykolwiek żyła. Moja królowo. Moje błogosławieństwo. Będę kochał was obie tak długo, jak długo okażę się godny tego szczęścia.
Boisz się o swoich ludzi, ale nie wolno ci zdradzić się z tym przed dworem. W dzień dźwigasz pancerz tak ciężki, że z nadejściem nocy opuszczają cię siły. W nocy jesteś tylko człowiekiem, a strach to ludzka rzecz.
- (...) Księgi kryją w sobie wielką moc.
- A w każdej opowieści jest ziarno prawdy. To pięknie ustrojona wiedza o prawdziwym życiu.
Królowa powinna opanować sztukę obserwacji. Nauczyć się czekać na odpowiedni moment, by przejść do działania, niczym sokół szykujący się do ataku. Powinna również wiedzieć, kiedy nie ma konieczności działania - wystarczy, że samą swą obecnością rzuca cień.
Za to wymierzyła mu solidnego kopniaka między nogi, żeby dowieść, że bez problemu trafia w mały cel.
Częściowo, ale ponieważ ją kochałem, pozwoliłem jej wejść do środka i przekonałem się, że to nie takie złe nie być tam samemu.
Dajmy im farbę - wrzeszczał w czasie jednej z przemów - a przemalują kotwicę. Dajmy im scenę, a wykrzyczą zdradę. Dajmy im pióro, a zmienią prawo.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl