Tomasz S. Markiewka
Zostań fanem autora:

Tomasz S. Markiewka

Autor 4 czytelników
7.3 /10
4 oceny z 2 książek,
przez 4 kanapowiczów
Tomasz S. Markiewka - Filozof, absolwent Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, tłumacz, publicysta. Autor książki „Język neoliberalizmu. Filozofia, polityka i media” (2017). Przełożył na polski między innymi „Społeczeństwo, w którym zwycięzca bierze wszystko” (2017) Roberta H. Franka i Philipa J. Cooka.

Książki

Nic się nie działo. Historia życia mojej babki
Nic się nie działo. Historia życia mojej babki
Tomasz S. Markiewka
7.7/10
Seria: Poza serią

To babka wprowadziła mnie w świat opowieści. Gdy brakło jej innych historii, którymi mogła pobudzać moją wyobraźnię, zaczynała mówić o czasach swojego dzieciństwa spędzonego w górskiej wiosce. Rzeczy...

Kłopoty w raju
2 wydania
Kłopoty w raju
Slavoj Žižek
1/10

Światowej sławy filozof Slavoj Žižek wyjaśnia, w jaki sposób możemy znaleźć wyjście z kryzysu kapitalizmu. To, że kapitalizm ma kłopoty jest jasne. Dlaczego więc nie potrafimy znaleźć innej drogi?...

Lewica dla opornych
Lewica dla opornych
Tomasz S. Markiewka
7/10

Tomasz S. Markiewka w charakterystycznym dla siebie, klarownym stylu, podejmuje próbę zdefiniowania czym jest współczesna lewica, gdzie sięgają jej korzenie i jakie stoją przed nią wyzwania. W świec...

Historia pracy
Historia pracy
Jan Lucassen

Na świecie pracują miliardy ludzi. Fizycznie, umysłowo, po pięć, osiem, czasem nawet kilkanaście godzin na dobę. Robimy kariery albo tylko chodzimy do pracy, spełniamy się albo wypalamy. Ale jak to s...

King. Biografia
King. Biografia
Jonathan Eig

Martin Luther King: Kaznodzieja Aktywista Męczennik Legenda Pierwsza w Polsce biografia najsłynniejszego amerykańskiego obrońcy praw człowieka jest pozycją doskonale udokumentowaną – jako je...

Serie i Cykle

Cytaty

To doświadczenie przerodziło się w swoistą filozofię życiową: wiejski stoicyzm. Może miastowi wierzą, że mogą kontrolować Olbrzyma, my nie mamy takich rojeń. Patrzymy tylko, co zostaje po jego przejściu - czasem są to zgliszcza, czasem uchylona furtka do innego świata - i staramy się to wykorzystać. A jeśli Olbrzym na dłuższą chwilę da nam spokój, zajęty innymi sprawami, wtedy, cóż…wtedy właśnie „nic się nie dzieje”.
(s.155-156)

Komentarze