Spadkobiercy recenzja

"Spadkobiercy" - Kaui Hart Hemmings

Autor: @ZaczytanaMery ·2 minuty
2012-07-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Hawaje. Piękne widoki, piaszczyste plaże, gorące słońce, błękit nieba i morze. Iście wakacyjny i beztroski krajobraz. Malownicze miejsce, w którym można zapomnieć o wszystkich troskach i kłopotach życia codziennego staje się miejscem prawdziwego dramatu rodziny Kingów.

Bohater powieści „Spadkobiercy” autorstwa Kaui Hart Hemmings na pewno nie spodziewał się nieszczęścia, które spadło na jego rodzinę. Matt King, kochający mąż Joanie, ojciec dwóch córek: Alex i Scottie, z zawodu prawnik, spadkobierca dużej fortuny na Hawajach wiedzie ustatkowane, beztroskie i dostatne życie do czasy, gdy jego żona ulega tragicznemu wypadkowi podczas wyścigów łodzi motorowych i zapada w śpiączkę. W jednej chwili życie Matta obraca się do góry nogami. Musi porzucić swoje dotychczasowe zajęcia, zająć się domem, ale przede wszystkim wychowaniem swoich nastoletnich córek. Szybko okazuje się, że nowe obowiązki, o których dotychczas nasz bohater nie miał pojęcia, przytłoczyły go i przerosły jego najśmielsze oczekiwania. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy na jaw wychodzi sekret skrywany już od dłuższego czasu przez jego żonę.

Mam mieszane uczucia zarówno względem książki jak i jej głównego bohatera i zarazem narratora powieści, Matta. Nie spodobało mi się jego podejście do rodziny. Ważniejsza od bliskich okazała się praca, której nasz bohater poświęcił się do tego stopnia, że nie zauważył nawet, kiedy stracił kontakt z rodziną i oddalił się od niej. Córki wychowywane tylko przez matkę okazały się nieposłuszne, kłótliwe i dalekie od ideału. Doprowadzają Matta do białej gorączki. Bohater nie potrafi nawiązać z nimi kontaktu, chociaż zważywszy na fakt, iż praktycznie nie zajmował się nimi, wcale mnie to nie dziwi. Nie spodobał mi się również brak jakichkolwiek emocji w zachowaniu Matta, które towarzyszą każdemu, kto traci bliską i kochaną osobę, nie wspominając już o zdradzie, której dopuściła się jego żona.

Mężczyzna dopiero teraz w obliczu tragedii, która dotknęła jego rodzinę dostrzegł prawdę o swoim życiu. Można by rzec: Lepiej późno niż wcale. Najważniejszy okazuje się jednak fakt, iż próbuje nawiązać relacje ze swoimi córkami i chociaż nie jest to łatwe o dziwo mu się to udaje.

„Spadkobiercy” pomimo kilku wad i niedociągnięć to w gruncie rzeczy dobra powieść. Ciekawa, wzruszająca i realistyczna fabuła. Prosty i przystępny język oraz zgrabnie rozwijająca się akcja. Pomimo delikatnych i smutnych wątków książkę czyta się szybko i przyjemnie. Autorka nie targa naszymi uczuciami, nie wyciska z nas łez, lecz zmusza do refleksji nad własnym życiem.

„Spadkobiercy” to powieść o trudnych wyborach, ludzkich dylematach, prawdziwych wartościach, wybaczeniu i miłości. Pomimo paru niedociągnięć debiutancką książkę Kaui Hart Hemmings uważam za udaną. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spadkobiercy
Spadkobiercy
Kaui Hart Hemmings
7.9/10

Wkrótce w kinach faworyt w wyścigu po Oskary – ekranizacja Spadkobierców. W roli głównej George Clooney. Los zmienia życie rodziny Matta Kinga, spadkobiercy wielkiej fortuny na Hawajach. Kiedy po wypa...

Komentarze
Spadkobiercy
Spadkobiercy
Kaui Hart Hemmings
7.9/10
Wkrótce w kinach faworyt w wyścigu po Oskary – ekranizacja Spadkobierców. W roli głównej George Clooney. Los zmienia życie rodziny Matta Kinga, spadkobiercy wielkiej fortuny na Hawajach. Kiedy po wypa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść „Spadkobiercy” jest debiutem młodej, hawajskiej pisarki Kaui Hart Hemmings. Książka szybko stała się światowym bestsellerem i została przeniesiona na ekran z George`em Clooneyem w roli głównej...

@diunam @diunam

Wakacyjny czas beztroski i zabawy dobiegł już końca. Wszystkie wypoczynkowe miasta i miasteczka będą powoli pustoszały, aby powrócić do normalności. Dzieci w szkołach, jak co roku, na wszystkich przed...

@MarKo @MarKo

Pozostałe recenzje @ZaczytanaMery

Koniec pieśni
"Koniec Pieśni" - Wojciech Zembaty

Bardzo lubię czytać książki o średniowieczu, ponieważ przypominają mi one czasy, gdy jako mała dziewczynka wyobrażałam sobie, iż jestem księżniczką oczekującą na swojego ...

Recenzja książki Koniec pieśni
Ocalony
"Ocalony" - Włodzimierz Zaczek

Piękna okładka. Zachęcający i intrygujący opis wydawcy. Wreszcie zwykła ciekawość, czy nowi polscy autorzy potrafią wykrzesać z siebie coś dobrego. Te trzy czynniki spraw...

Recenzja książki Ocalony

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka