“Było już dobrze po południu, gdy spostrzegli wśród traw całe łany kwiatów, a że te same odmiany rosły razem, wyglądało to na dzieło ludzkiej ręki. Najwięcej spotkali koniczyny białej i czerwonej, a także rozkołysane kępy szelężnika grzebieniastego i polne goździki pachnące miodem. W powietrzu brzęczało i bzyczało. Pszczoły wszędzie uwijały się pracowicie. Ale jakie pszczoły! […] Były większe od szerszeni, trutnie zaś znacznie grubsze niż twój wielki palec, a żółte pasy na ich czarnych tułowiach błyszczały jak płomienne złoto.”
Pierwsza książka Tolkiena zdobyła tak ogromną popularność, że dziś trudno wręcz spotkać kogoś, kto nie słyszałby o hobbitach. Od 1937 roku była wielokrotnie wznawiana w Wielkiej Brytanii i na całym św...