- Czy dobrze rozumiem, że ty i twój chłopak, mieniający się przewodnikiem, postanowiliście wejść na Snowdon najtrudniejszym szlakiem? - spytał twardym jak stal głosem. - W dodatku zmęczeni, pod presją czasu, w nieodpowiednim obuwiu i przy złej pogodzie?
- Tak, wiem. To była głupota.
- To był brak szacunku dla góry!
Pochodzi z książki:
Bez tchu
Bez tchu
Amy McCulloch
7.1/10

Sześcioro nieznajomych. Jeden morderca. I walka o przetrwanie. . . Dziennikarka Cecily Wong otrzymała życiową szansę – ma dołączyć do elitarnego zespołu, który chce zdobyć jeden z najwyższych szczytó...

Komentarze