Gaja musiała się przy Klarze bardzo pilnować, żeby nie wzdychać. Westchnienie było oznaką słabości, a Gaja nie zamierzała dawać Klarze takiej satysfakcji, choć przecież okazji do wzdychania miała co niemiara.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Gra pozorów
Gra pozorów
Katarzyna Gacek
7.5/10
Cykl: Agencja Detektywistyczna Czajka, tom 2

Kryminał obyczajowy, przy którym zapomnisz o całym świecie. Brawurowa intryga wciąga bardziej niż niejeden serial! Milanówkiem wstrząsa wieść o zaginięciu autorki bestsellerowych kryminałów Moniki...

Komentarze